Kolejka 18 Powiatowej Ligi Piłkarskich Siódemek za nami. Nie zabrakło w niej składnych akcji, ładnych bramek, a i jeden wynik nosi znamiona sensacji.

4th Jun 2025   Marek Leśko

FC Dzierzby – Sokół Sokołów Podlaski 0:3
walkower

NKS Białobrzegi – Skrzeszew (0:5) 1:11
(D. Zieliński # S. Protaziuk x4, P. Antoniak x3, R. Kałuski, J. Zieliński, D. Podniesiński, M. Adamczuk)
Skład NKS Białobrzegi: Kamil Sitkowski, Mariusz Steć, Patryk Steć, Jarosław Zubow, Sebastian Jaczewski, Oliwier Steć, Daniel Zieliński, Robert Kur, Tomasz Szczeć, Bartek Bielarski, Rafał Misiek.
Skład Skrzeszew: Mariusz Benedykciuk, Mateusz Adamczuk, Kacper Maciejewski, Dawid Podniesiński, Jakub Zieliński, Przemysław Antoniak, Sebastian Protaziuk, Rafał Kałuski, Adam Benedykciuk, Szymon Zieniewski, Jakub Benedykciuk.
Miał to być mecz kolejki, tymczasem powiedzieć o wynik, że to niespodzianka to duże niedomówienie. Nie owijamy w bawełnę: to sensacja. Spodziewaliśmy się zaciętego, wyrównanego spotkania, o poziomie którego mówiono by miesiącami. Tymczasem mecz toczył się do jednej bramki. Mocno zmotywowani Pasiaści przyjechali do Sterdyni jak po swoje. NKS nie był w stanie przeciwstawić się szybkim atakom gości, nie mieli również pomysłu na efektywne ataki. Rozegranie na swojej połowie jeszcze było na właściwym poziome, ale im bliżej bramki rywali tym było gorzej z decyzyjnością i dokładnością zagrań. Skrzeszew natomiast bez ceregieli punktował dziurawą tego dnia defensywę gospodarzy. Różnica pięciu bramek do przerwy odzwierciedlała w pełni różnice w grze obydwu zespołów tej pięknej słonecznej niedzieli. W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie: gospodarze próbowali nawiązać walkę, a na placu nadal dominowali goście. Białobrzegi tej niedzieli stać było jedynie na bramkę honorową, goście natomiast wykazali się o wiele lepszą skutecznością umieszczając aż sześć razy w bramce rywali w drugiej połowie meczu. Świętowanie wicemistrzostwa NKS musi odłożyć na co najmniej następną niedzielę.

Kamianki – Nieciecz (1:2) 1:7
(J. Kobyliński # H. Abramczuk x3, P. Bolesta x2, A. Pniewski, M. Skupiewski)
Skład Kamianki: Daniel Skwierczyński, Jacek Kobyliński, Szymon Grochowski, Aleksander Jaszczuk, Mateusz Tarkowski, Wojciech Kozioł, Marcel Schulz, Patryk Roman.
Skład Nieciecz: Dariusz Robakowski, Jacek Pankiewicz, Robert Pniewski, Andrzej Pniewski, Dariusz Steć, Damian Chmiel, Patryk Bolesta, Sylwester Wrzosek, Maciej Skupiewski, Adam Ignaciuk ,Hubert Abramczuk.
W czterech poprzednich kolejkach gospodarze zgarniali komplet punktów, zrozumiałe jest, że wyszli na mecz z liderem z zamiarem podtrzymania serii. Goście natomiast stanęli przed szansą zapewnienia mistrzowskiego tytułu bez oglądania się na wyniki innych zespołów, warunek – zwycięstwo. Pierwsza połowa wyrównana, z kilkoma dobrymi akcjami z obu stron. Jako pierwsi do bramki trafili zawodnicy z Niecieczy, gracze Pomarańczowych szybko odrobili stratę, jednak jeszcze przed przerwą drugą bramkę zdobywają Czerwoni. Obraz pierwszej połowy gwarantował emocje w drugiej…nic z tego. Przerwa źle wpłynęła na gospodarzy, szybko dali sobie wbić trzy bramki i było po meczu. Nieciecz od zdobycia czwartej bramki w meczu przejęła w pełni kontrolę nad spotkaniem, Kamianki nie licząc jednej stuprocentowej sytuacji nie byli w stanie nic wskórać w ofensywie, goście natomiast atakowali, stwarzali sytuacje i groźnie strzelali zatrzymując licznik strzelonych bramek na siedmiu. Ozdobą spotkania bramka z 25-27 metrów lidera klasyfikacji strzelców Patryka Bolesty, po której gościom odeszła ochota do gry. Kamianki przerywają serię 4 zwycięstw z rzędu, Nieciecz zapewniła sobie kolejny tytuł mistrza Powiatowej Ligi Piłkarskich Siódemek.

Sokołów I – Ceranów (1:0) 5:2
(K. Jurczak x2, R. Oziębło, S. Radawiec, D. Bogucki # Ł. Rawiński x2)
Skład Sokołów I: Paweł Skibniewski, Mieczysław Bogaj, Bartłomiej Gajzler, Sławomir Radawiec, Piotr Radawiec, Kamil Jurczak, Mariusz Supeł, Damian Bogucki, Mateusz Kamiński, Hubert Jastrzębski, Rafał Oziębło.
Skład Ceranów: Alan Rawiński, Łukasz Rawiński, Mariusz Kamiński, Szymon Kamiński, Jakub Steć, Karol Dmowski, Jarosław Waszczuk, Eryk Kamiński, Krystian Wojtczuk.
Będący wiosną w bardzo dobrej formie Korpus Weteranów podejmował króla swojego podwórka – Ceranów. Początek meczu to wyczekiwanie na błąd drugiej strony, a że piłkarze obydwu zespołów byli w pełni skoncentrowani, nie popełniali błędów, dobrze przesuwali się w defensywie to i o dogodne okazje bramkowe było trudno. Sokołów I jako pierwszy taką stworzył i wykorzystał dzięki czemu na przerwę schodził z jednobramkowym prowadzeniem. Pierwsze 10 minut drugiej połowy przyniosło 3 bramki, wszystkie strzelili zawodnicy gospodarzy, goście grali jakby myślami byli jeszcze na przerwie. Dopiero po stracie czwartej bramki otrząsnęli się i ponownie mecz się wyrównał. 15 minut przed końcem spotkania Niebiescy w końcu trafiają do bramki rywali, 5 minut później strzelają po raz drugi i o ile u gości dało się wyczuć powrót wiary w osiągniecie korzystnego wyniku, to w Korpusie Weteranów przez chwilę zapanowała nerwowa atmosfera, a w pamięci wróciły obrazy spotkania sprzed tygodnia Sokołów I – Kamianka (6:5 dla Sokołów I – przyp. autora), w którym już prowadzili 5:0, a dwie minuty przed końcem meczu stracili bramkę na 5:5. Ostatecznie po akcji w ostatniej minucie zwyciężyli, ale podobny scenariusz stawał się realistyczny, przez chwilę. Po pięknym 25 metrowym uderzeniu napastnika Korpusu Weteranów piłka wylądowała w okienku bramki Niebieskich, uspokajając jednych i odbierając nadzieje drugim. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie.

Ks Patrykozy – Kamianka (1:2) 2:4
(M. Oleszczuk, D. Podgórzak # D. Chmielewski x2, K. Płachetko, A. Karcz)
Skład Ks Patrykozy: Maciej Oleszczuk, Daniel Podgórzak, Damian Buzuk, Jakub Buzuk, Kamil Kozak, Marcin Mieczkowski, Kamil Mieczkowski, Przemysław Kozak, Andrzej Kozak, Krzysztof Kosieradzki, Bartek Jedliński, Bartłomiej Korneć. Rafał Długołęcki.
Skład Kamianka: Bartłomiej Dabiński, Adrian Bieliński, Szymon Jacenciuk, Przemysław Romanowski, Daniel Chmielewski, Konrad Płachetko, Artur Karcz, Marcin Sidorzak, Jakub Remiszewski.
Przed tą kolejką Żółto-czarni mieli jeszcze szanse (matematyczne – przyp. autora) na podium, aby je nadal zachować Skrzeszew nie mógł wygrać z Białobrzegami, a sami musieli zdobyć 3 punkty w meczu z sąsiadem w tabeli. Kamianka mimo niestabilnej formy cały czas z ambicjami na zajęcie miejsca na podium. I to właśnie goście byli stroną przeważającą od pierwszego gwizdka, co prawda nie przekładało się to na bezpośrednie zagrożenie bramki gospodarzy. Ks pozwalał rywalom rozgrywać piłkę wyczekując okazji do kontrataku. Taktyka jaką zastosowali gospodarze przyniosła oczekiwane skutki, po jednym z kilku przechwytów i przeprowadzeniu szybkiego ataku gospodarze wyszli na prowadzenie, którego nie udało się utrzymać zbyt długo. Goście chyba ćwiczyli ostatnio stałe fragmenty gry, po dwóch rzutach wolnych skutecznie wykonanych to właśnie przedstawiciele gminy Repki schodzili prowadząc jedną bramką. Druga połowa nie różniła się wiele od pierwsze odsłony, goście dłużej utrzymywali się przy piłce, a gospodarze kontratakowali, klika razy groźnie acz nieskutecznie. Gdy po trzecim rzucie wolnym zakończonym bramką Kamianka wyszła na dwubramkowe prowadzenie wydawało się, że jest już po meczu. Choć Patrykozy nawiązały walkę zmniejszając straty i utrzymując kontakt z rywalem, to odpowiedź gości był błyskawiczna, tym razem to Kamianka przeprowadziła skuteczny kontratak zapewniając sobie dwubramkowe zwycięstwo, inkasując 3 punkty i zachowując szanse na podium. Ks Patrykozy marzenia o medalu za podium w PLPS musi odłożyć na następny sezon.

Mistrzowski tytuł obroni Nieciecz, która po ostatnim zwycięstwie zapewniła sobie pierwsze miejsce w ligowej tabeli. Na drugim miejscu NKS Białobrzegi z 4 punktami przewagi nad Skrzeszewem, który z kolei ma 1 punkt przewagi nad Kamianką. Na miejscu piątym Ks Patrykozy z przewagą 5 punktów nad Ceranowem oraz Kamiankami. Ósme i dziewiąte miejsce przypada w udziale drużynom z miasta powiatowego, kolejno Sokołów I oraz Sokół Sokołów Podlaski. Na miejscu dziesiątym swój udział w rozgrywkach ligowych zakończyli już FC Dzierzby.

Klasyfikacja strzelców nie uległa dużym modyfikacjom, zauważalna jest jednak dobra forma strzelecka Skrzeszewa. Na czele bez zmian dwójka napastników z Niecieczy: Patryk Bolesta (46 bramek; +2) oraz Hubert Abramczuk (33; +3). Za ich plecami Sebastian Protaziuk (Skrzeszew; 28; +4), w dalszej kolejności Przemysław Antoniak (Skrzeszew; 18; +3), Jacek Kobyliński (Kamianki; 16:+1), Kamil Jurczak (Sokołów I; 15; +2), Igor Oniśk (Sokół Sokołów Podlaski; 15; +0). Ponad to dorobkiem ponad 10 strzelonych bramek mogą pochwalić się jeszcze Konrad Płachetko (Kamianka; 14; +1), Kamil Mieczkowski (Ks Patrykozy; 14; +0), Jakub Zieliński (Skrzeszew; 13; +1), Łukasz Rawiński (Ceranów; 13; +2), Hubert Kobus (NKS Białobrzegi; 13; +0), Maciej Skupiewski (Nieciecz; 12; +1), Eryk Łęczycki (Kamianki;12 ; +0), Sebastian Jaczewski( NKS Białobrzegi; 11; +0), Rafał Filipek (Kamianka; 10; +0). Chcieliśmy jeszcze zwrócić uwagę na weterana siódemkowych boisk, autora ośmiu trafień Sławomira Radawca (Sokołów I; +1), który mimo wieku braki kondycyjne nadrabia ambicja pokazując wielu młodym chłopakom, że wystarczy chcieć i przede wszystkim uprawiać sport, ruszać się, spędzać aktywnie czas. Tyle samo trafień mają Daniel Zieliński (NKS Białobrzegi; +1) oraz Marek Leśko (Sokół Sokołów Podlaski; +0).

W 19 kolejce Nieciecz podejmować będzie Ceranów, czy Niebiescy sprawią niespodziankę na boisku nowego-starego Mistrza ligi? NKS Białobrzegi spróbuję zmyć plamę z ostatniego meczu podejmując będących w dobrej formie Sokołów I. Ks Patrykozy zagra z będącym w kryzysie Sokołem Sokołów Podlaski, a Skrzeszew zmierzy się z Kamiankami.

Więcej na https://siodemkigokis1.futbolowo.pl