Koniec marzeń Podlasia. Koszmarne 6 minut w Kozienicach.

18th May 2025   Juliusz Nowicki

          Piłkarze MKS Podlasie ponieśli wysoką porażkę w wyjazdowym meczu z Energią Kozienice, tracąc tym samym chyba szansę na skuteczne włączenie się do rywalizacji o awans do IV ligi. Od pierwszego gwizdka inicjatywę przejęli kozieniczanie. Już w 3 minucie uderzenie z dystansu Bartłomieja Nowaka minimalnie minęło światło bramki Podlasia. W 5 minucie Piotr Czerwiński trafiła do siatki, ale sędzia nie uznał gola dopatrując się chwilę wcześniej faulu zawodnika Energii. Trzy minuty później nie było wątpliwości. W pole karne wpadł Przemysław Ostrowski i strzałem z 10 metrów zdobył gola. Nie minęło dwie minuty, a było już 2:0. Bartłomiej Książek zdecydował się na strzał z 25 metrów i ku zaskoczeniu kibiców piłka po koźle wpadła do siatki. Trzeba przyznać, że spory błąd popełnił w tej sytuacji bramkarz Marcin Jarząbek. W 14 minucie po rzucie rożnym piłkę przed polem karnym przejął Artur Sułek i soczystym uderzeniem po raz trzeci pokonał golkipera gości. Sokołowianie po takim fatalnym początku przez kolejny kwadrans nie mogli złapać odpowiedniego rytmu gry, a że i gospodarze zadowoleni z rezultatu zwolnili tempo swoich akcji, z boiska zaczęło wiać nudą. Jeszcze w końcówce tej części gry gracze Podlasia dwukrotnie mieli szansę na zmianę rezultatu, ale najpierw Yaroslav Shakh z bliska trafił w bramkarza Bartosza Ziółko, podobnie jak Krzysztof Kozaczuk, który w dogodnej sytuacji strzelił zbyt lekko w środek bramki.
         Niewiele zmienił się obraz gry po przerwie. Gospodarze nastawili się głównie na pilnowanie własnego przedpola, szukając swoich szans w kontratakach. Z kolei goście próbowali zmienić losy meczu, ale w ich poczynaniach nie było zbyt dużej wiary. Zwłaszcza, że w 73 minucie Michał Markiewicz po kolejnym przewinieniu obejrzał od arbitra Piotra Pałaszewskiego drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. Wreszcie w 79 minucie po rzucie różnym piłka spadła pod nogi Michała Panufnika, który z bliska wreszcie pokonał golkipera Energii. Wynik meczu ustalił Konrad Paterek, który najszybciej dopadł do futbolówki odbitej przez Marcina Jarząbka po strzale z dystansu i z bliska umieścił piłkę w siatce. Szkoda straconej szansy, bo pomimo wysokiego wyniku dominacja Energii nie była na tyle widoczna jakby wskazywał rezultat. Teraz pozostaje przełknąć gorzką pigułkę i od początku nowego sezonu spróbować powalczyć o awans, bo jak pokazała runda wiosenna warto kontynuować pracę zapoczątkowaną przez trenera Piotra Kardasa.
           V Liga. Ożarowianka lepsza od lidera. 

26 kolejka rozgrywek Decathlon V ligi grupy II przyniosła ciekawe rozstrzygnięcia. W meczu na szczycie Ożarowianka dość pewnie pokonała Mazura Karczew 3:1. Tak więc podopieczni Marcina Broniszewskiego muszą odroczyć świętowanie z okazji awansu. Mecz w Ożarowie był ciekawym i emocjonującym widowiskiem. Do przerwy gospodarze prowadzili jedną bramką wykorzystując rzut wolny pośredni w polu karnym. Po przerwie miejscowi dołożyli jeszcze dwa gole. Mazura stać było w tym dniu tylko na trafienie honorowe.
Swoją szansę na utrzymanie 2, premiowanej awansem lokaty wykorzystała Energia Kozienice. Po piorunującym początku meczu (3 gole w 6 minut) miejscowi kontrolowali przebieg wydarzeń boiskowych i ostatecznie pokonali Podlasie Sokołów Podlaski 4:1, pozbawiając chyba ostatecznie marzenia drużyny z Sokołowa Podlaskiego na promocję do wyższej ligi.
Po słabszym ostatnio okresie, kolejne punkty dopisała Żyrardowianka Żyrardów, która na własnym boisku zwyciężyła 2:0 LKS Promna. Dobrą passę kontynuują gracze Prochu Pionki. Wygrana w Milanówku z miejscowym Milanem 2:1 w dużym stopniu oddala podopiecznych Roberta Rogali od strefy spadkowej.
Wreszcie zwycięstwo odniosły rezerwy Radomiaka. Tym razem 2:1 pokonali LKS Chlebnia. Była to pierwsza porażka ekipy z Chlebni, po objęciu tego zespołu przez Juliusza Kruszankina. Nadal nie wiedzie się zespołowi KS Raszyn, który przed sezonem zasłynął z kilku transferów piłkarzy z ekstraklasową przeszłoscią: m.in. Jakub Kosecki, Filip Burkhart czy Łukasz Gikiewicz. W miniony weekend raszynianie tylko zremisowali 1:1 z młodzieżą ze Znicza II Pruszków. Wygląda na to, że do końca rozgrywek Raszyn będzie rozpaczliwie walczył o uniknięcie degradacji.
W niedzielnych spotkaniach walczącą o utrzymanie Pogoń II Siedle zremisowała z Naprzodem Zielonki 1:1, a Escola Varsovia Warszawa również podzieliła się punktami z Drogowcem Jedlińsk 3:3.
Za tydzień kolejne piątoligowe emocje. Energia pojedzie do Pruszkowa, gdzie rywalizować będzie z nieobliczalnym Zniczem. Bardzo ciekawie zapowiada się konfrontacja Naprzodu z Ożarowianką.
ENERGIA KOZIENICE - PODLASIE SOKOŁÓW PODLASKI 4:1 (3:0).
Bramki dla Energii: Przemysław Ostrowski w 8 minucie, Bartłomiej Książek w 10 minucie, Artur Sułek w 14 minucie, Konrad Patarek w 90.minucie, dla Podlasia: Michał Panufnik w 79 minucie.
PODLASIE: Kacper Jarząbek – Tomasz Nieścieruk, Dominik Barciak, Michał Panufnik, Michał Markiewicz – Teppei Tomioka, Dawid Ardej, Marcin Siedlecki (80. Hubert Kąca), Krzysztof Kozaczuk, Yaroslav Shakh (36. Bartosz Nowak) – Mateusz Omieciuch 69. Jakub Żeleźnicki).
Sędziował: Piotr Pałaszewski (Ostrołęka). Zółte kartki: Kalisiak, Ziółko (Energia) – Markiewicz (2), Omieciuch, Nowak (Podlasie). Czerwona kartka: Markiewicz w 79 minucie (druga żółta) Podlasie.
W XXVII kolejce Podlasie podejmuje u siebie 24 maja br. ( sobota ) o godz. 18.00 Escola Varsovia Warszawa.
Wyniki XXVI kolejki
Milan Milanówek – Proch Pionki 1 : 2
Żyrardowianka Żyrardów – LKS Promna 2 : 0
Radomiak II Radom – LKS Chlebnia 2 : 1
Escola Varsovia Warszawa – Drogowiec Jedlińsk 3 : 3
Energia Kozienice – Podlasie Sokołów Podlaski 4 : 1
KS Raszyn – Znicz II Pruszków 1 : 1
Ożarowianka Ożarów Mazowiecki – Mazur Karczew 3 : 1
Pogoń II Siedlce – Naprzód Zielonki 1 : 1