„Metro” stacja Sokołów - „Niech stanie wieża - piramida marzeń!...”
W mikołajkowy wieczór 6 grudnia, dziewięć dni po premierze w CKiS Scena Teatralna Miasta Siedlce, również na scenę
Sokołowskiego Ośrodka Kultury „wjechało” „Metro” czyli najpopularniejszy polski musical.
Adaptacji kultowego dzieła Janusza Józefowicza (reżyser) i Janusza Stokłosy (kompozytor), z librettem sióstr Agaty i Maryny Miklaszewskich podjęli się Alicja i Michał Ostromeccy, od czterech lat prowadzący w Sokołowie Podlaskim wschodniomazowiecki oddział Studia Piosenki METRO. Realizację widowiska umożliwiły również warsztaty choreograficzne i konsultacje aktorskie prowadzone przez Pawła Orłowskiego, artystę teatru Studio Buffo oraz korepetycje wokalne Marie Napieralskiej, artystki teatru Studio Buffo. Na obu spektaklach sala widowiskowa SOK była wypełniona do ostatniego miejsca, dla wielu osób zabrakło biletów. Na drugim przedstawieniu gościli przedstawiciele warszawskiego teatru Studio Buffo, pod którego auspicjami pracują SPM w całej Polsce. Sokołowska placówka wyróżnia się w tym gronie, o czym między innymi mówił Jacek Burzyński, twórca sieci tych wyjątkowych szkół. Z kolei Marie Napieralska podkreślała ogromną pasję, zaangażowanie i potencjał młodych wykonawców.Przypomnę tutaj, że kilkoro podopiecznych Alicji i Michała występuje jednocześnie na scenie Studio Buffo. Nie mogli z powodów zdrowotnych przybyć obaj panowie Januszowie. Pewną namiastką był krótki filmik z serdeczną wypowiedzią Janusza Stokłosy skierowaną do sokołowskiej publiczności. W adaptacji przygotowanej przez sokołowskich twórców nieco skromniejsze niż w oryginalnej inscenizacji były popisy choreograficzne, dzięki czemu mocniej wybrzmiała treść i muzyka. Moi rozmówcy podkreślali, że ten akcent na słowo, zarówno mówione, jak i śpiewane sprawił, że można było wychwycić te treści, które w oryginale czasami umykały. Widzowie byli pod ogromnym wrażeniem obejrzanego widowiska, pełnych emocji wypowiedzi nie brakowało bezpośrednio po jego zakończeniu, a w kolejnych dniach profile społecznościowe zostały wręcz zasypane bardzo entuzjastycznymi opiniami i przemyślanymi refleksjami. Nie brak też próśb o powtórkę
przedstawienia. To wspaniałe przeżycie artystyczne zapewnili następujący wykonawcy: Sofia Polupanova, Maja Chazan, Jan Kraska, Jakub Soszyński, Monika Pajka, Zakari Mroczkowski, Gabriela Woźnica, Natalia Wysokińska, Weronika Miszczak, Gabriel Ołtarzewski, Natalia Trzcińska, Olga Masiak, Julia Siwiecka, Martyna Zielińska, Hania Stach, Jan Łojek, Julia Waszczuk, Jadwiga Mitura, Lena Kur, Konstanty Zięcina, Lena Kozłowska, Emilia Nasiłowska, Łucja Kiełczykowska, Pola Waszczuk, Natalia Pluta, Alicja Domańska. I jeszcze wypowiedzi twórców „wschodniomazowieckiej” adaptacji „Metra”: „Bardzo dziękujemy wszystkim za ciepłe słowa, nasza działalność to przede wszystkim edukacja, takie inicjatywy jak ta są „tylko” przy okazji jako „przystanek”. Dzięki Wam okazało się jednak, że podczas „postoju” wszyscy ładują baterie na kolejne miesiące, jak nie lata pracy w drodze do kolejnych sukcesów. Takie wieczory jak ten naprawdę uskrzydlają i pomagają „dotknąć gwiazd”. Kiedy mierzy się z legendą, próbuje dosięgnąć perfekcji, to chyba najważniejsze jest to, aby stworzona kopia nie stała się karykaturą, a hołdem. Cieszę się, że udało nam się rozbudzić te właściwe emocje i na nowo rozkochać naszą widownię w tym ponadczasowym dziele. Możliwość zrealizowania "Metra" to dla nas i naszych uczniów zaszczyt”. Warto przypomnieć, że pierwsze w Polsce prywatne przedsięwzięcie musicalowe miało premierę 30 stycznia 1991 roku na scenie warszawskiego Teatru Dramatycznego. Wkrótce był nowojorski Broadway, później Moskwa i Sankt Petersburg. Od wielu lat „Metro” jest w stałym repertuarze teatru Studio Buffo, czasami spektakl jest wystawiany w wielkich halach w całej Polsce. Wszędzie to muzyczne widowisko o grupie młodych ludzi, szukających miejsca do realizacji swoich artystycznych marzeń, buntujących się przeciwko wielu aspektom otaczającej rzeczywistości oraz pragnących szczęścia i miłości grane jest przy wypełnionej widowni i nagradzane
ogromnym aplauzem. Do tej pory było ponad 2,5 tys. przedstawień. Wiele obecnych gwiazd estrady pierwsze szlify jako zupełni amatorzy zdobywało właśnie w „Metrze”. I tak jest do dzisiaj. Kto wie, może za kilka lat wśród wielkich gwiazd znajdą się i ci, których mogliśmy podziwiać na sokołowskiej scenie w mikołajki 2023 roku...
Komentując akceptujesz naszą politykę prywatności.