Tam, gdzie tradycja splata się z nowoczesnością
W ramach Projektu Radomskiego Centrum Przedsiębiorczości BON DLA SENIORA II członkowie Koła Gospodyń Wiejskich w Hołowienkach oraz Klubu Seniora „Cetynianki i Jaćwingowie" oraz goście odwiedzili interesujące miejsca związane z realizowanym programem „CHLEB NIEJEDNO MA IMIĘ”. Wycieczkowicze podziwiali też piękne krajobrazy nadbużańskiego Podlasia, czemu sprzyjała znakomita, wręcz letnia pogoda, mimo że to był już 26 września.
Chleba nie ma bez mąki, więc na trasie studyjnego wyjazdu nie mogło zabraknąć młyna, najnowocześniejszego w okolicy, ale z tradycjami, bo od pokoleń w rękach tej samej rodziny. Chodzi oczywiście o Młyn Zbożowy „Bracia Górscy”. Właściciel, Bernard Górski, opowiadał swojej młynarskiej rodzinie i pokazał, jak z ziarna powstaje mąka. Zainteresowanie wzbudziła też piękna kolekcja kamieni młyńskich i obrazów związanych tematycznie z młynem. Wiesława Kwiek przeczytała ze swojej książki wspomnienia związane z repkowskim młynem. Seniorzy uznali, że jest to miejsce magiczne, wyjątkowe, a właściciel młynu to znakomity gawędziarz z dużym poczuciem humoru i niezwykłym gestem, serdeczny, pasjonat o wielu talentach. Z Repek seniorzy wyjeżdżali obdarowani mąką.
Z kolei w Korczewie wycieczkowicze odwiedzili piekarnię i cukiernię prowadzoną przez Mariusza Grochalę wraz z żoną Moniką. Pan Mariusz pokazał linię produkcyjną oraz przygotował dla gości poczęstunek złożony oczywiście z własnych wypieków. W programie pobytu w Korczewie było też zwiedzanie w zespołu parkowo-pałacowego. Burzliwą i ciekawą historię tego miejsca oraz jego właścicieli przedstawił rzecznik prasowy i menadżer pałacu Wiesław Walczak. O Korczewie można by pisać wiele, tym bardziej, że rodowa siedziba Kuczyńskich i Ostrowskich wbrew przeciwnościom losu, a dzięki pasji wielu osób, w tym potomkom tego zasłużonego dla Polski rodu powraca do dawnej świetności. Od niedawna jest udostępniany bezpłatnie do zwiedzania pałacyk Syberia z salą konferencyjną. Obok w wieży są apartamenty oraz pokoje przy restauracji Kuźnia, gdzie serwują dla gości tradycyjne dania. W pałacyku Syberia znakomita wystawa o trudnych losach historii Korczewa. Nasza koleżanka Bogusia Szmurło odczytała tam nigdzie nie publikowany wiersz prof. Franciszka Kobryńczuka.
Motyw chleba pojawił się w Muzeum Ziemiaństwa w Dąbrowie Oddział Muzeum Regionalnego w Siedlcach. Pani Anna Leśniczuk oprowadziła po dawnej siedzibie rodziny Fonbergów, wyrzuconych podobnie jak Ostrowscy z Korczewa z ze swojego domu po II wojnie światowej przez nową władzę. Był też wykład o chlebie i ciekawostki z nim związane. Dąbrowa zachwyca, opowiadając o tym, jak dawniej mieszkano. Są pokoje pani domu, pana domu, sypialnia, jadalnia i kuchnia, oczywiście z piecem chlebowym, Piękne eksponaty, znakomicie zagospodarowane otoczenie, 150- letnie aleje drzew, pokoje gościnne i wiele atrakcji dla przyjezdnych.
Uczestnicy wyjazdu studyjnego, w tym jego pomysłodawczynie Barbara Tekieli i Krystyna Hilaruk dziękują wszystkim, którzy wsparli to bardzo udane przedsięwzięcie.
Komentując akceptujesz naszą politykę prywatności.