
W 105. rocznicę bitwy polskich ułanów pod Skrzeszewem i Frankopolem
Zwycięska kontrofensywa wojsk polskich w sierpniu 1920 r. miała swój ważny epizod w postaci walk Brygady mjr. Feliksa Jaworskiego pod Skrzeszewem i Frankopolem nad Bugiem. Tu w nocy z 18 na 19 sierpnia 1920 r. polscy ułani przecięli drogę odwrotu armii bolszewickiej, niezwykle zacięte zmagania trwały do popołudnia dnia następnego. Walki zakończyły się sukcesem, gdyż ułani opanowali na stałe przeprawę mostową na Bugu, zwycięstwo okupione zostało jednak poważnymi stratami. W ostatnią sobotę 23 sierpnia 2025 r. przy przydrożnym odrestaurowanym krzyżu żołnierskim z 1935 r. wrócono pamięcią do tych dramatycznych wydarzeń.
Ułańska rocznica
Uroczystości obchodów 105 rocznicy bitwy ułanów Brygady Jazdy Ochotniczej mjr. Feliksa Jaworskiego pod Skrzeszewem i Frankopolem miały w tym roku niezwykle uroczysty charakter. Obchody były połączone z 90. rocznicą odsłonięcia pomnika ku czci poległych ułanów, który w 1935 r. sumptem 22 Pułku Ułanów Podkarpackich został postawiony za Skrzeszewem przy szosie wiodącej na Frankopol. Pomnik ten szczęśliwie ocalał lata wojny i czasy PRL, tym niemniej dziś wymagał już niewątpliwie poważnych prac restauracyjnych. Dzięki inicjatywie posła Marka Sawickiego pomnik został teraz bardzo starannie odrestaurowany, ponadto przywrócony został mu pierwotny kształt (górna cześć pomnika ma kształt i oznaczenia tradycyjnego Krzyża Walecznych). Przy okazji remontu zadbano też o otoczenie pomnika, teren wokół pomnika został wyłożony płytkami, nowym elementem jest także piękna metalowa balustrada.
Organizatorem uroczystości rocznicowych w Skrzeszewie był poseł Marek Sawicki, Polskie Stronnictwo Ludowe, OSP Skrzeszew i Fundacja Second Life Fundation.
Obchody rocznicowe w Skrzeszewie
Program uroczystości w sobotnie południe w dniu 23 sierpnia 2025 r. w Skrzeszewie zapoczątkowała uroczysta Msza święta w kościele parafialnym . W homilii ks. proboszcz Piotr Jurczak przypomniał o bohaterstwie ułanów Brygady mjr. Jaworskiego, którzy w sierpniu 1920 roku, mimo ogromnej dysproporcji sił, stanęli do walki w obronie Ojczyzny. Mówił także o obowiązku podtrzymywania historii i dbania o miejsca pamięci.
Po nabożeństwie uczestnicy w asyście żołnierzy Wojska Polskiego, kompanii reprezentacyjnej klas mundurowych w Zespole Szkół nr 1 w Sokołowie Podl., motocyklistów Rajdu Ponary–Katyń, symbolicznej konnej reprezentacji miłośników dawnej kawalerii oraz pocztów sztandarowych – przemaszerowali do odrestaurowanego pomnika ułańskiego. Uroczystość rozpoczęła się od odśpiewania hymnu narodowego, po czym ks. Piotr Jurczak dokonał poświęcenia pomnika.
W pierwszej części oficjalnej przemówienie wygłosił dr Mateusz Szpytma, wiceprezes IPN, który przypomniał, iż zwycięstwo w bitwie warszawskiej było możliwe dzięki współdziałaniu całego społeczeństwa, prawdziwym „cudzie jedności”, który wówczas zapanował. Głos jego współbrzmiał z kolejnymi mowami gości honorowych podkreślającymi, jak dziś bardzo cenną wartością jest to, że lokalna społeczność pamięta i czci bohaterów, którzy oddali życie za Ojczyznę.
Odczytano także list od wicepremiera i ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza, akcentujący wagę bitwy pod Skrzeszewem i Frankopolem w wojnie 1920 roku.
Organizator uroczystości poseł i marszałek-senior Marek Sawicki przekazał następnie obecnym na obchodach uczestnikom Rajdu Motocyklowego „Ponary-Katyń” znicz z prośbą o zapalenie go na polskich grobach w Katyniu.
Kwiaty pod pomnikiem złożyli następnie organizatorzy uroczystości poseł Marek Sawicki i delegacja PSL z Rafałem Pieniakiem i radnymi powiatowymi Wojciechem Jańczukiem i Marcinem Pasikiem. Kwiaty złożył także senator Waldemar Kraska i delegacja PiS z radnymi powiatowymi Agnieszką Adynowską i Jackiem Odziemczykiem.
Powiat sokołowski reprezentowali na uroczystości starosta Adam Góral, wicestarosta Zbigniew Czerkas, członek zarządu powiatu Tomasz Małczuk i wiceprzewodniczący Rady Powiatu Sokołowskiego Jerzy Strzała.
W imieniu jednostek samorządowych kwiaty złożyli następnie: burmistrz Sokołowa Podlaskiego Iwona Kublik, wójtowie gmin: Sokołów Podlaski – Janusz Kur, Bielany - Zbigniew Woźniak, Ceranów – Grzegorz Krysiak, Jabłonna Lacka - Wiesław Michalczuk, Sabnie – Bożena Kaczmarek, Sterdyń – Marianna Kobylińska, ponadto samorządowcy z sąsiednich powiatów siedleckiego, łosickiego i siemiatyckiego.
Z miejscowej gminy repkowskiej w uroczystości uczestniczyli i złożyli kwiaty przewodniczący Rady Gminy Adam Czarnocki oraz w imieniu Urzędu Gminy w Repkach skarbnik Małgorzata Krzymowska. Obecna była ponadto dyrektor Zespołu Szkół w Skrzeszewie Joanna Kopówka.
Kwiaty złożyli też przedstawiciele Wojska Polskiego z formowanej na Podlasiu 1. Dywizji Piechoty Legionóworaz reprezentacje sokołowskich służb mundurowych: komendant powiatowy Policji insp. Monika Sokołowska, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej bryg. Marcin Tomczuk i szef powiatowych struktur OSP Wojciech Wicherski. Nie zabrakła także delegacji OSP Skrzeszew z prezesem Dariuszem Jadczukiem. Kwiaty złożyły także delegacje innych jednostek powiatowych, szkół, ośrodków kultury i stowarzyszeń, ponadto reprezentanci Rajdu Motocyklowego „Ponary-Katyń”.
Znamienne losy pomnika skrzeszewskiego
Po części oficjalnej przy pomniku organizatorzy zaprosili uczestników na boisko szkolne w Skrzeszewie z programem historyczno-artystycznym.
Pierwszy zabrał tam głos historyk regionalista Bogusław Niemirka - autor publikacji „Bitwa polskich ułanów pod Skrzeszewem i Frankopolem (sierpień 1920)”, 2010,
Na wstępie prelegent przypomniał początki ułańskiego krzyża za wsią, gdyż istotne informacje udało mu się natrafić w specyficznym ale niezwykle ciekawym źródle z epoki, tj. w zachowanej kronice z czasów II RP prowadzonej przez kierownika skrzeszewskiej szkoły powszechnej Juliana Jastrzębskiego.
Prelegent zacytował fragment tej kroniki: „Dnia 13 października 1935 r. odbyło się poświecenie pomnika, postawionego przy skrzyżowaniu dróg do Wirowa i Frankopola ku czci poległych bohaterów w 1920 roku. Pomnik ten został ufundowany przez 22 pułk ułanów, były 212, który w roku 1920 stoczył w tem miejscu walną bitwę z bolszewikami. Uroczystości poświecenie dokonał miejscowy ks. proboszcz Bolesław Włodkowski. W uroczystości wzięła udział i dziatwa szkolna tutejszej szkoły.”
Mówca podkreślił, że poświecenie pomnika odbyło się więc nie w dniu – jak można było do tej pory przypuszczać - 15 sierpnia, tradycyjnym od 1923 r. Święcie Wojska Polskiego, ale w dniu 13 października 1935 r. Była to niedziela, poświecenia dokonał miejscowy proboszcz skrzeszewski ks. Bolesław Włodkowski. Pomnik został ufundowany przez 22 Pułk Ułanów Podkarpackich z garnizonem w Brodach, który podtrzymywał tradycje 212 Ochotniczego Pułku Ułanów walczącego pod Skrzeszewem (drugą jednostką nawiązującą do tradycji walk ułanów pod Skrzeszewem był 19 Pułk Ułanów Wołyńskich z garnizonem w Ostrogu n. Horyniem). Z tej uroczystości zachowały się dwa zdjęcia czarno-białe (znajdują się one w archiwum zdjęciowym po ówczesnej popularnej gazecie krakowskiej „Ilustrowany Kurier Codzienny”). Z jednego zdjęcia wynika, że za postumentem znajdował się wtedy niewysoko murek betonowy.
Przypomniał następnie dalsze losy pomnika, który po 1939 r ocalał tylko przez przypadek. Szczęśliwą okolicznością dla losów pomnika okazał się fakt, że umiejscowiony został poza wsią i że po 1939 r. szybko zarósł krzakami, pozostawał więc mało widoczny. Rosjanie wkraczali do Skrzeszewa wiele kilka razy, także po 1945 r., gdyby ten pomnik zauważyli, to by go zniszczyli, a jak nie oni - to władze tzw. Polski Ludowej” (wszystkie pomniki postawione na tym terenie w rocznicę odzyskania niepodległości w 1928 r. i latach następnych zostały na terenie powiatu zniszczone).
Przypomniał następnie, że dopiero w nowych warunkach ustrojowych poseł Marek Sawicki, ówczesny wójt Gminy Repki podjął w 1993 r. inicjatywę przywrócenia pamięci o bohaterach bitwy 1920 r., czego efektem było odsłonięcie Pomnika Poległych Ułanów na cmentarzu parafialnym w dniu 22 sierpnia 1993 r. Wówczas żyło jeszcze kilku kombatantów, którzy przybyli na uroczystość. Gościem ówczesnych obchodów był także nieodżałowany Andrzej Przewoźnik sekretarz generalny Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa (zginął w katastrofie lotniczej w Smoleńsku w 2010 r.). W 90. rocznicę bitwy kolejna wójt Gminy Repki Krystyna Mikołajczuk-Bohowicz zorganizowała w lecie 2010 r. okazałe uroczystości w Skrzeszewie, z jej inicjatywy wydano wówczas oddzielną publikację autorstwa obecnego prelegenta, w której znalazła się m.in. lista poległych w bitwie pod Skrzeszewem i Frankopolem. W tym czasie zostały także urządzone kwatery żołnierskie poległych żołnierzy na cmentarzu parafialnym w Skrzeszewie oraz oczyszczono teren krzyża ułańskiego.
Bitwa skrzeszewska w źródłach historycznych i w relacjach
Mówca zaznaczył, że do historii bohaterów wydarzeń 1920 r. ma stosunek trochę osobisty, gdyż przed laty jako dziecko słuchał opowieści swej babci Wiktorii z Wierzbickich Nasiłowskiej z podskrzeszewskiej wsi Liszki o walkach polskich ułanów w Skrzeszewie i Frankopolu. Babcia opowiadała wielokrotnie o młodziutkich ułanach przechodzących w środku nocy przez wieś do Skrzeszewa, w jej pamięci – miała wtedy 19 lat - pozostały także późniejsze odgłosy wystrzałów armat i karabinów. Równie dramatyczna była także relacja o okolicznościach pochówków podstawowej grupy poległych żołnierzy w Skrzeszewie w dniu 21 sierpnia 1920 r. Po latach wszystkie te okoliczności wynikające z ustnych relacji dane mu było zweryfikować w zachowanych do dziś źródłach historycznych. Podstawowa wiedza o bitwie pochodzi z historii 19 i 22 Pułku Ułanów autorstwa rtm. D. Zawistowskiego i rtm. W. Laudyna z 1930 r. W zbiorach Centralnego Archiwum Wojskowego zachowały się także wnioski odznaczeniowe krzyży Virtuti Militari V klasy, nadanych kilku żołnierzom walczącym w tym boju. Szczególnie istotny jest wniosek odznaczeniowy do Virtuti ppor. Zenona Sierżyckiego, który dowodził pododdziałem idącym w straży przedniej. Właśnie ten pododdział w brawurowym ataku zdobył most we Frankopolu, a potem bronił w nocy przez kilka godzin zabudowań folwarku (fragmentu wniosku: "Będąc zupełnie okrążonym oddział utrzymał pozycję od godziny 22.30 18-sierpnia do dnia 19 sierpnia, walcząc w nader ciężkich warunkach... wybitnie odznaczył się porucznik Sierżycki z garstką żołnierzy (17-tu) przy jednym karabinie maszynowym broniąc czoła pozycji. Atakowany przez dziesięciokroć liczniejszego nieprzyjaciela, ataki ze stanowczością odpierał, i aby onieśmielić przeciwnika i nie dać się zorientować co do sił swego pododdziału, trzy razy przechodził do kontrataku biorąc jeńców i odrzucając bolszewików zadając im dotkliwe straty, a manewrem tym dając możliwość całemu oddziałowi wyjść z pierścienia bolszewickiego i zająć dogodną pozycję. Straty por. Sierżyckiego 6 zabitych i jeden ranny ".
Mówca zaznaczył na koniec, że historia tej bitwy z wykorzystaniem odnalezionych źródeł w Centralnym Archiwum Wojskowym i Archiwum Państwowym w Siedlcach (zachował się dokument „Wykaz grobów wojennych w gminie Repki z 1922 r.”) będzie przedmiotem jego planowanej monografii książkowej. Oddzielną rzeczą wydaje się też indywidualne upamiętnienie ułanów poległych w Skrzeszewie i Frankopolu, zweryfikowana lista poległych liczy obecnie 36 nazwisk (najmłodszy 16-letni ochotnik gimnazjalista z Lublina Stefan Laśkiewicz miał w chwili śmierci 16 lat).
Część artystyczna programu
W kolejnej części uczestnicy sobotnich uroczystości w Skrzeszewie mogli obejrzeć i posłuchać występów zespołu pieśni i tańca „Sokołowianie” z Sokołowa Podl. pod kierownictwem Iwony Kopiwody.
Uczestnicy mogli także tradycyjnie korzystać z atrakcji gastronomicznych przygotowanych przez miejscowe Koła Gospodyń Wiejskich.
Końcowe słowo
Dzięki posłowi Markowi Sawickiem i powiatowej strukturze Polskiego Stronnictwa Ludowego pomnik w Skrzeszewie znów wygląda tak, jak przystało na miejsce pamięci Bohaterów. Bo to nie tylko znak szacunku dla tych, którzy oddali życie za wolną Polskę, ale też przykład dla młodych pokoleń.
Asysta żołnierzy Wojska Polskiego sprawiła, że uroczystości miały wyjątkowo podniosły charakter. Sam przebieg uroczystości, oprawa obchodów, obecność znamienitych gości i przedstawicieli prawie wszystkich jednostek samorządowych, wskazują, że w Skrzeszewie po raz kolejny godnie uczczono pamięć bohaterów, którzy 105 lat temu walczyli i oddali swe życie za niepodległą Polskę.